f
s
f

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetuer adipis cing elit. Aenean commodo ligula eget dolor. Aenean massa. Cum sociis theme natoque

Follow Me
TOP
kambodza

OWIERAMY DRZWI DO KAMBODŻY

kambodza-targ

OWIERAMY DRZWI DO KAMBODŻY

Kambodża jest niewielkim krajem w Azji Południowo-Wschodniej. Chociaż drzemie w niej wielki potencjał, zazwyczaj nie jest pierwszym wyborem dla osób odwiedzających ten rejon. Przegrywa walkę z sąsiednią Tajlandią, gdzie ciągną backpakerzy z całego świata. Jednak to tutaj, w Kambodży, znajduje się najbardziej turystyczny obiekt 2017 roku wg Trip Advisor: Angkor Wat.

Chodź, pokażemy Ci trochę życia w Kambodży.

Niełatwa historia Kambodży

Mieszkańcy Kambodży żyją w ciągłym pośpiechu. Śpieszą się, by zostawić niełatwą dla nich przeszłość w zapomnieniu. Kraj jest wolny dopiero od 1955 roku. Wcześniej był sporem walk Tajlandii oraz Wietnamu. Dodatkowo przez prawie wiek znajdował się pod okupacją Francuską. Ustrój Kambodży to od 1993 roku ponownie monarchia.

Choć nie będzie to łatwa wizyta, by zrozumieć bardziej historię Kambodży należy odwiedzić Pola Śmierci, Muzeum Ludobójstwa Tuol Sleng. Roland Jofié nakręcił film o tym samym tytule, za który otrzymał najwyższą filmową statuetkę – Oskara. Jeśli nie planujesz na razie wizyty w Kambodży, możesz zacząć od produkcji filmowej.

Jest 1975 rok, Amerykanie przegrywają walkę w Wietnamie, a do władzy w Kambodży dochodzą Czerwoni Khmerowie. Nazwa nie jest przypadkowa, wraz z objęciem przez nich władzy rozpoczyna się krwawy terror, który ma trwać kilka lat. Każdy przejaw inteligencji jest likwidowany… i to dosłownie. Zaledwie w ciągu 4 lat ginie 2 miliony ludzi, czyli 1/4 społeczeństwa. Szkoła zamieniona zostaje w więzienie, klasy ustępują miejsca celom…

Każdego roku 20 maja przypada Dzień Pamięci Narodowej o ofiarach największego w historii kraju reżimu.

Angkor Wat – największy kompleks świątynny na świecie

Spora część turystów odwiedza Kambodżę tylko ze względu na Agkor Wat, czyli ogromny kompleks pałaców i świątyń. Kamienne konstrukcje, wysokie kolumny, wykute w skałach twarze bogów i wejścia do świątyń porośnięte ciasno splątanymi korzeniami figowymi. Miasto to było stolicą najpotężniejszego Królestwa w tym regionie – Imperium Khmerskiego.

W dosłownym tłumaczeniu Angkor Wat oznacza „Miasto Świątyń”, a każdego roku odkrywane są nowe zabytki religijne w kompleksie. Pierwsze z nich wybudowane zostały ok. 802 roku. Główna świątynia Angkor Wat powstała na początku XII wieku, a jej budowa trwała ponad 30 lat. Wejścia pilnują apsary – półnagie boginie, których każdy szczegół ciała i ozdób został z precyzją oddany w kamiennych surowych ścianach.

Kompleks początkowo pełnił funkcję miasta, jednak zostało ono opuszczone przez mieszkańców. Przyczyna jest nieznana. Prawdopodobnie były to problemy z wodą. Opuszczone świątynie otoczone przez gęstą dżunglę zostały odkryte w XIX wieku przez francuskiego podróżnika. Zastał on przepiękne świątynie i… kilkoro mnichów.

W Angkor Wat jest specjalny punkt do obserwowania Słońca oraz Księżyca. Astronomia wpłynęła też na wygląd świątyni – oś zewnętrznej ściany kompleksu równa się latom słonecznym w dniach, a obwód jest równy latom księżycowym w dniach.

Od 1992 roku Angkor Wat znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jest także największym kompleksem świątynnym na całym świecie i zajmuje powierzchnię 200 ha.

Życie na wodzie

Życie na wodzie jest w Kombodży czymś absolutnie normalnym. Rzeki dopływające do jeziora Tonle Sap pełne są ryb. Wzdłuż nich zaczęli osiedlać się ludzie, budując drewniane domy na palach. Tworzą wioski ze sklepami czy administracją. Wszyscy, nawet dzieci, przemieszczają się łódkami.

Chociaż mówi się, że jest to wabik na turystów, to jednak nie można tak generalizować. Wioski na wodzie buduje się tutaj od dawna, a dla większości mieszkańców tutaj to właśnie jezioro jest źródłem utrzymania.

Dla turystów łowi się natomiast… krokodyle. Dla skóry, dla mięsa, dla atrakcji przyjeżdzających. Nie wolno jednak oceniać tego zero jedynkowo. Chociaż z naszego punktu widzenia są to atrakcje, które powinny zniknąć, musimy pamiętać, że dla nich jest to możliwość utrzymania rodziny. Mieszkańcy Kambodży muszą mierzyć się z biedą na co dzień.

Kambodża dla jest bardzo tanim krajem. Dla mieszkańców oznacza to jednak ciężką pracę i trud życia. Możesz się spotkać z żebrzącymi dziećmi, które na Twój widok będą wołać: „one dollar”, nie do końca rozumiejąc o co proszą. Jeśli uważasz, że praca Twojego przewodnika, obsługi w barze czy kierowcy tuk-tuka została dobrze wykonana zostaw mu napiwek. Khmerowie, chociaż nie tylko oni, nie lubią przyznawać się do niewiedzy. Pytając kogoś o drogę weź to pod uwagę, a najlepiej zapytaj kilka osób i wyciągnij średnią.

Największym skarbem Kambodży są… ludzie

Uśmiechnięci, z pozytywnym nastawieniem, chętni Cię ugościć, choć sami mają niewiele. Być może na ich spokój i wewnętrzną radość wpływ ma religia. Według buddyzmu człowiek jest na równi z każdym, nawet najmniejszym owadem, nie powinien zatem go krzywdzić.

Kambodżę uznaje się także za bardzo bezpieczny kraj. Khmerowie są gotowi do pomocy, widząc zabłąkanego turystę z pewnością będą starać się mu pomóc, nawet bez znajomości wspólnego języka. Jeśli otrzymasz zaproszenie do domu, pamiętaj, by okazać szacunek gospodarzom i stosować się do obowiązujących zwyczajów. Na powitanie i pożegnanie pochyl się delikatnie i złóż ręce jak do modlitwy. Taki gest zostanie dużo lepiej przyjęty niż podanie ręki.

Siadając do kolacji najlepiej przypomnij sobie siad po turecku lub usiądź na piętach. Chociaż dla nas ta pozycja jest na dłuższą metę niewygodna, to Khmerowie w tej pozycji mogą urządzać sobie godzinne pogawędki.

Nie zdziw się także, kiedy ktoś przy stole nagle zacznie siorbać albo co gorsza… bekać. No cóż, w zachodniej cywilizacji takie zachowanie nie przystoi, jednak w azjatyckiej części świata jest uznawane za pochwalę jedzenia i w dobrym guście. Na stole pojawić się mogą żaby, świerszcze czy pająki. Tutejsza kuchnia nie obyłaby się również bez ryżu.

Czy warto odwiedzić Kambodżę?

Zdecydowanie! Oprócz wspomnianego Angkor Wat czy wioskach na wodzie, w Kambodży zachwyci Cię także przyroda. Jeśli potrzebujesz odpoczynku znajdziesz go na licznych rajskich wyspach na południu kraju. Jeśli jednak wolisz zaznać przygody – czeka na Ciebie dżungla.

Egzotyczne owoce na wyciagnięcie ręki, rześkie wodospady i pola ryżowe są czymś zupełnie normalnym w Kambodży. Dla Ciebie niech będą symbolem i wspomnieniem dalekiego kraju w Azji.

 

Bądź z nami na bieżąco na naszym Instagramie

TO TU ZACZYNA SIĘ TWOJA PODRÓŻ:

You don't have permission to register